Jedni się martwią, inni się gorszą, jeszcze inni tracą wiarę.
Pan Jezus, zwłaszcza w dzisiejszym świecie,
jest niedostrzegany, zapomniany, przez wielu odtrącony,
dla wielu niepotrzebny.
Pan Jezus na Sąd Ostateczny
przyjdzie z wszystkimi aniołami,
zasiądzie na tronie chwały i osądzi każdego.
Powie, że cały czas był między ludźmi
spragniony, nagi, prześladowany, odsunięty,
i postawi każdemu tylko jedno pytanie:
Czy żyłeś dla siebie, czy dla innych?
ks. Jan Twardowski